Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:08, 16 Wrz 2007 Temat postu: Edukacjia do wymiany ?? Niekoniecznie... |
|
|
Nie chce żeby to był kolejny temat polityczny czy też minispot reklamowy. Chciałbym wiedzieć co jako uczeń "laur lub ofiara systemu" chciałbyś zmienić w polskim systemie edukacji. Proszę nie mówić że ministra czy polityków... Chodzi o działanie, relacjie szkoła-uczeń itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:22, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
I odrazu piszę poza 1 postem z wprowadzeniem mój pomysł... Trochę szalony, ale zawsze
moim zdaniem osobne legitymacje, osobne dzienniczki usprawiedliwien i osobne dzienniczki ucznia to przesada... To nadmiar zbędnych zeszycików i świstków.
Wpadłem na pomysł żeby w szkołach wprowadzić indeksy na kształt i podobieństwo tych ze studiów, oczywiście dopasowanych do danego typu szkoły, czyli zamiast urlopów od dziekanatu tam wstawić wolne miejsce na zwolnienia.
Plusy. już wymieniam...
+ Jeden dokument służący za dzienniczek, zeszyt usprawiedliwień i legitymacje. (Oczywiście wydawany na cały pobyt w szkole a nie tylko 1 rok szkolny)
+ W razie zagubienia(prędzej kradzieży przez "dobrodusznych") szkolnego dziennika z tego oficjalnego INDEKSU łatwo można by oddtworzyć oceny (a w dzienniczki ucznia nikt nie wierzy).
Nie wiem może to szalony pomysł, ale czy nie ułatwił by ludziom życia ?? moim zdaniem tak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
manageress
Gość
|
Wysłany: Pon 7:13, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mam kolejne plusy pomysłu Sebastiana:
- nie ma mowy o podrobieniu podpisu na usprawiedliwieniu / zwolnieniu - wszystko byłoby w jednym miejscu
- tak jak dzienniczki, indeksy oddawane byłyby rodzicom na zebraniach - tam byłoby wszystko, oceny, usprawiedliwienia, zwolnienia itp. I wtedy wszelkie "podróby" zwolnień wyszłyby na jaw
- moznaby wprowadzić zasadę, że oprócz dziennika, każdy nauczyciel wystawiając określoną ocenę uczniowi, wpisuje mu ją do indeksu, z datą i własnoręcznym podpisem.
Słowem, pomysł uważam za szalony i nierealny, ale jak najbardziej do rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
poziomka
Gość
|
Wysłany: Pon 7:19, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Uważam to za dobry pomysł, ale tak jak już ktoś napisał, raczej nierealny. Nie ukrywam, że indeksy ułatwiłyby życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
manageress
Gość
|
Wysłany: Pon 14:31, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ale z drugiej strony, po co indeksy. Wystarczy coś w stylu Krakowskiej Karty miejskiej - wkładasz do czytnika i już wszystko wiesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:48, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no ale wprowadzenie systemu elektronicznego jest zbyt drogie w porównaniu z indeksami, których jestem gorącym zwolennikiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
manageress
Gość
|
Wysłany: Śro 7:43, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Co racja to racja. Ale z drugiej strony teraz zamiast indeksow są dzienniczki uczia, których 1/2 uczniów nie używa a druga 1/2 w ogóle nie prowadzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:38, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tak ale dzienniczki ucznia są traktowane przez uczniów i szkoły po macoszemu... Wprowadzając obowiązkowe indexy, które służyły by jak na studiach do zaliczeń i wogóle nie było by wyboru że nosze nie nosze, używam nie używam, było by to obowiązkiem żeby zdać - wiec nikt by nie próbował nawet zapomnieć go przynieść...
|
|
Powrót do góry |
|
|
manageress
Gość
|
Wysłany: Pią 20:50, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
o tym nie pomyślałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasio-g
Rekrutant
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 20:35, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Seba, ale studenci nie używają indeksów jako legitymacji. Legitymację studencką mają oddzielnie, i próba jazdy z ulgowym biletem i indeksem kończy się mandatem. Prawo komunikacyjne wyraźnie mówi - po okazaniu legitymacji uprawniającej do zniżki - tak to jest. Indeks studencki służy tylko do wpisywania ocen z egzaminów i zaliczeń i zaliczania kolejnych lat na studiach. Tam nie ma miejsca do wpisywania zwolnień, bo takowe może wydać tylko lekarz na odpowiednim druku i tylko takie jest honorowane. Nie ma też świadectw ukończenia kolejnego roku - bo do tego służy indeks. Natomiast w szkole przydałby się dzienniczek, który miałby określony wzór do korespondencji z rodzicami i wpisywania zwolnień. Ale tak po prawdzie i rodzice i nauczyciele powinni traktować go poważnie. Rodzice wypisują zwolnienia za bądź co, nauczyciele respektują zwolnienia na świstkach i tak to się kręci. A zdobycie wzoru podpisu rodzica niejednokrotnie graniczy z cudem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:47, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale indeksy uczniowskie mogły by łączyć funkcję legitymacji.
A co do podejścia do dzienniczków to 100% racji dla Jasia-Q to de facto
nauczyciele nie mają siły do regularnego upraszania o okazanie dzienniczka, od
ucznia który go notorycznie nie nosi...
A rodzice notorycznie piszą jakieś liściki na karteluszkach... i dzienniczkami już dawno przstali traktować jako coś wiarygodnie szkolnego...
a gdyby tak z dzienniczków zrobić jakiś honor, dumę że się go ma, anie utrapienie że jest furtka kontrolna rodziców... Uroczyście rodawać i wogóle... O marzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasio-g
Rekrutant
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:24, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale dzienniczki mogłyby pełnić funkcję legitymacji tylko w szkole, nie gdzie indziej. Legitymacja szkolna - to wzór określony przez prawo, druk tzw. ścisłego zarachowania, czyli szkoła rozlicza się z niego co do sztuki, i tylko taki jest honorowany np. przez MPK, PKP itd. Legitymacja to nie widzimisię dyrekcji, to widzimisię sejmu i odpowiednich ministerstw, dla szkół - ministerstwa edukacji, dla uczelni - ministerstwa nauki i szkolnictwa wyzszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:55, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No wiem ale skoro to wymysł prawodawców to czemu by nie mogli tego zmienić ;] wiem, to zbyt prosto się mówi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasio-g
Rekrutant
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:34, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Lepiej, żeby nic nie zmieniali, bo znów spieprzą. A trwało to będzie wieki. Zobacz co się tam dzieje. Wcale się nie dziwię, że na Wiejskiej, bo słoma im z butów wychodzi. O przepraszam, nie tylko są zakompleksione doktorki, są jeszcze douczone po podstawówkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebo
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z sieci... Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:03, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No w sumie... Jak jest "jakotakowmiaręnajeża" (ach to słowotwórstwo ) dobrze to poco im dawać im powód do jeszcze większego namącenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|